Aukcja bicza "Indiany Jonesa" w Hollywood przyniosła 575 000 dolarów

Beverly Hills, Kalifornia — Bicz, którym posługiwał się Harrison Ford w filmie „Indiana Jones i ostatnia krucjata”, należący kiedyś do księżnej Diany, został sprzedany na aukcji za 525 000 dolarów.

Czwartkowa sprzedaż miała miejsce dzień po tym, jak sanki Rosebud z filmu „Obywatel Kane” osiągnęły oszałamiającą kwotę 14,75 mln dolarów, stając się jednym z najdroższych rekwizytów w historii kina.

Były częścią letniej aukcji rozrywkowej, która odbywała się przez cały tydzień w domu aukcyjnym Heritage Auctions.

Heritage twierdzi, że całkowity dochód z aukcji uczynił ją drugą pod względem wysokości aukcją rozrywki wszech czasów, a do jej zakończenia pozostał jeszcze jeden dzień.

Na licytację czekają jeszcze: czapka śnieżna Macaulaya Culkina z filmu „Kevin sam w domu”, rewolwer Kurta Russella z filmu „Wyatt Earp”, para mieczy „Hattori Hanzo” z filmu „Kill Bill Vol. 1” oraz pierwsze wydanie powieści o Harrym Potterze podpisane przez J.K. Rowling.

Bicz sprzedany w czwartek był używany podczas prób zdobycia Świętego Graala, przez które przechodzi postać Forda w kulminacyjnym momencie filmu z 1989 r. pt. „Indiana Jones i ostatnia krucjata”.

Ford podarował go ówczesnemu księciu Karolowi podczas brytyjskiej premiery filmu. Został on podarowany księżnej Dianie, która przekazała go obecnemu właścicielowi, którego tożsamość nie została ujawniona. Nabywca również nie został ujawniony.

„Bykowiec jest kultowym symbolem kultowej postaci w historii kina, Indiany Jonesa, i stanowi punkt kulminacyjny tej aukcji” – powiedział Joe Maddalena, wiceprezes wykonawczy Heritage, w oświadczeniu dla Associated Press.

Kwota 525 000 USD obejmuje „prowizję dla nabywcy” doliczaną do wszystkich przedmiotów wystawionych na aukcji domu.

Heritage twierdzi, że oferta za sanki Rosebud, wynosząca prawie 15 milionów dolarów, ustępuje jedynie 32,5 milionowi dolarów, jakie w grudniu osiągnęły rubinowe pantofelki Judy Garland z „Czarnoksiężnika z Krainy Oz” . Nie ujawniono również tożsamości żadnego z tych nabywców.

Sanie sprzedał ich wieloletni właściciel Joe Dante, reżyser m.in. filmów „Gremliny”.

„Rosebud” to ostatnie słowo wypowiedziane przez tytułowego bohatera w filmie Orsona Wellesa „Obywatel Kane” z 1941 roku, a poszukiwanie jego znaczenia stanowi fabułę filmu. Wielu krytyków uważa go za najlepszy film, jaki kiedykolwiek powstał.

Długo uważany za zaginiony, sanie są jednym z trzech rekwizytów, o których wiadomo, że przetrwały. Dante natknął się na nie podczas kręcenia filmu w dawnym studiu RKO Pictures w 1984 roku. Nie był kolekcjonerem, ale zdawał sobie sprawę z wartości sanek i po cichu przechowywał je przez dekady, wplatając je w cztery swoje filmy jako element dopełniający całość.

Przyjaciel i mentor Dantego, Steven Spielberg, zapłacił 60 500 dolarów za kolejne sanie w 1982 roku, a anonimowy nabywca zapłacił 233 000 dolarów za trzecie w 1996 roku.